Winnica Zadora leży w Małopolsce, w powiecie tarnowskim, w gminie Pleśna, w Szczepanowicach. Założyli ją Zofia i Stanisław Michałowscy.
Obecnie winnicą zarządzają: syn założycieli, Sewer Michałowski wraz z małżonką – Małgorzatą.
Terroir Zadory to dość łagodny, południowy, otoczony owocowymi sadami stok. Winorośl rośnie tu na wysokości 280 m n.p.m. Winnicę od północy chroni wał górującym nad stokiem. Kluczowa dla bardzo wysokiej jakości i energii win jest tutejsza gleba pylasto-gliniasto-kamienista. I o ten kamień właśnie chodzi! To czerwony piaskowiec opatowiecki z wtrąceniami tlenków żelaza i miedzi, bardzo bogaty. Warto zauważyć, że siedlisko jest najbardziej na zachód wysuniętym krańcem Kotliny Sandomierskiej.
Na niemal 3 hektarach rosną grona na wina czerwone i różowe: Pinot Noir, Dornfelder, Cabernet Cortis, Leon Millot, Marechal Foch, Rondo i Regent oraz na wina białe: Chardonnay, Solaris, Bianca, Johanniter, Seyval Blanc, Merzling, Ortega, Helios, Orion, Hibernal i Phoenix.
Z winogron powstają wyborne wina odmianowe oraz autorskie kupaże, których skosztować można podczas degustacji na miejscu, a także kupić i zabrać ze sobą butelki. Te butelki – a dokładnie: etykiety – to świetny przykład przemyślanego designu. Na białych tłach królują zwierzaki, dla których winnica jest naturalnym domem: pszczoły, zające, bażanty, jeże, jaszczurki, motyle. Etykiety to trafiony projekt graficzki z Tarnowa.
Zadora oprócz uczestnictwa w Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Małopolska intensywnie współpracuje z lokalnymi winiarzami przy wspólnej organizacji imprez typu „majówki”, wystawia się na targach, kiermaszach i festiwalach win, m.in. w Tuchowie i Pleśnej. Przy rozbudowie infrastruktury i pozyskiwaniu środków na promocję współdziała z Centrum Produktu Lokalnego w Rzuchowej, LGD Dunajec-Biała i Tarnowską Organizacją Turystyczną. Osobnym tematem jest bazowanie na produktach od lokalnych rolników i hodowców przy komponowaniu menu degustacyjnego. – W tym zakresie wspólnie działamy z CPL w Rzuchowej oraz z Kołem Gospodyń Wiejskich Pełna Chata ze Szczepanowic. My korzystamy z ich zasobów i kompetencji, a panie mają okazję zaprezentować swoje produkty, rozwinąć, się, zarobić… To wszystko skutkuje harmonijnym, wspólnym rozwojem i w tym upatruję szansy dla nas winiarzy, dla tutejszych rolników, producentów, dla regionu – mówi Małgorzata Michałowska.
Gdy będziecie się tu wybierać, zamówcie u Michałowskich deskę lokalnych serów, wypieków i wędlin, i koniecznie owocowych konfitur robionych przez p. Małgorzatę z owoców rosnących wokół winnicy. Zasiadając z tymi lokalnymi smakołykami nad kieliszkiem wina, pod przepiękną, zacienioną altanką, poczujecie jak endorfiny budzą się do życia i wypełniają radością Wasze dusze…
