Winnica Dąbrówka założona została przez Roberta Beściaka w 2010 roku. Praktycznie od początku stawia się tutaj na wszechstronny rozwój. Widać to w każdym obszarze, począwszy od jakości win stemplowanej medalami, przez wzrost powierzchni upraw – właśnie obsadzany jest czwarty hektar, po rozwój bazy enoturystycznej. Mówiąc o enoturystyce wskażmy na będącą na ukończeniu winiarnię z piwnicą do robienia i przechowywania wina, z salą degustacyjną oraz apartamentami. Winnica jest także wyposażona i oznakowana w sprzęt wypoczynkowo-turystyczny (m.in. ławy, stoliki, stojaki na rowery), tablice i mapy sygnowane przez ENOTarnowskie i EnoVelo.
Rozwój infrastruktury oraz organizacja własnych imprez, m.in. Wianki na Winnicy, to przykład współpracy winiarza przy projektach realizowanych w ramach ENOTarnowskie, z Tarnowską Organizacją Turystyczną, Centrum Produktu Lokalnego w Rzuchowej, kołami gospodyń wiejskich, lokalnymi stowarzyszeniami, rolnikami i producentami. Pełnych informacji o Winnicy Dąbrówka szukajcie we wpisach na naszym blogu.
Tutaj dodajmy jeszcze, że wśród uprawianych w Winnicy Dąbrówka (przy okazji, jak się domyślacie, nazwa winnicy pochodzi od jej lokalizacji w Dąbrówce Szczepanowskiej, uroczej wiosce leżącej w gminie Pleśna, kilkanaście kilometrów na południe od Tarnowa) szczepów na wina białe znajdziemy Solarisa, Johannitera, Jutrzenkę, Hibernala, Muscarisa, Seyval Blanc i, z vitis vinifery, Muscat Ottonel, Pinot Blanc oraz Gewurztraminer; zaś na wina czerwone i różowe oprócz wspomnianych już Rondo i Regenta, Cabernet Cantor, Cabernet Cortis, Leon Millot, Monarch czy też Pinot Noir.
Elementem dobrej współpracy pomiędzy lokalnymi podmiotami jest też wykorzystywanie do komentowanych degustacji serów, pieczywa czy wędlin od miejscowych wytwórców. Dlatego na desce serów znajdziemy serki Bogoni, a wśród wędlin te od Kocika. I właśnie takie zestawienie proponujemy, z tym, że biorąc pod uwagę wagę wina Bolesław sięgnijmy po „mocniejsze”, tłustsze wędliny. Zostawmy na boku chude szynki, schab czy polędwicę, a wybierzmy nieco przerośnięty tłuszczykiem boczek albo karczek (baleron). Obie te wędliny mają zdecydowany smak i dymny zapach, więc dobrze znajdą się z Bolesławem, który ma swoje beczkowe nuty w smaku i aromatach – lekko korzenne, z wędzoną węgierką, ciemnymi owocami.