Winnica Nowizny jest przedsięwzięciem rodzinny, wymyślili ją, założyli i prowadzą państwo Kamińscy. Trzeba tu dodać, że o mały włos, a zamiast winnicy byłby tutaj kolejny w tej okolicy sad śliwkowy. Właściwie wydawało się to zupełnie naturalne, bowiem to właśnie śliwka jest pierwszym produktem, z jakim te tereny są kojarzone.
Po pierwsze, kilkanaście kilometrów dalej na południe, w okolicach Sechny, mamy unijnie certyfikowaną Chronionym Znakiem Pochodzenia suskę sechlońską. Po drugie, na miejscu mamy susorkę iwkowską, czyli susz owocowy, rzecz jasna z dominująca śliwką, najczęściej węgierką oraz z jabłkami i gruszkami. Przy tej okazji warto wspomnieć o gospodarstwie rolno-sadowniczym Grzegorza Piwowara w Dobrocieszu, gdzie m.in. wędzone są śliwy wg starych, rodzinnych sposobów, i gdzie zobaczyć można tradycyjną, dzisiaj będącą już tylko atrakcją turystyczną, wędzarnię.
Jak widać, kilka lat temu, gdy winnica powstawała, zdawało się, że musi tu być kolejny śliwkowy sad. A jednak stało się inaczej.
Kamińscy po dokładnej analizie siedliska docenili jego walory: położenie mniej więcej 300 metrów nad poziomem morza; południowy, dość stromy, świetnie nasłoneczniony stok, osłonięty od północy zalesionym wzgórzem, otwarty na wschód i zachód; od południa „zamknięty” potokiem. Do tego odpowiednia dla winorośli gleba, dobrze przepuszczalna z warstwą lesso-podobną. Nic, tylko sadzić winorośle. I tak się stało, i tak powstała Winnica Nowizny (nowizna – pierwszyzna, coś dotąd nie wykonanego), biorąc swoją nazwę od przysiółka Połomia.
Winnica nie jest duża, ma niecały hektar, ale właśnie prowadzone są prace nad powiększeniem powierzchni o pół hektara. – Coraz większy ruch enoturystów wyraźnie wskazuje na taką potrzebę – podkreśla Urszula Kamińska.
Ten ruch turystyczny stymulowany jest rozwojem winnicy, jej ofertą opartą m.in. o łączenie win z produktami lokalnymi oraz świetną infrastrukturą enoturystyczną będącą efektem udziału w projektach realizowanych m.in. w ramach ENOTarnowskie. Ale także przez rozwój oferty turystycznej gminy Iwkowa, dość wspomnieć zbudowaną przed trzema laty wieżę widokową w Szpilówce – to najwyższe wzniesienie Pogórza Wiśnickiego – z kapitalną panoramą od Krakowa po Tarnów na północy, a od południowej strony na Jaworzynę Krynicką, Radziejową, Beskid Wyspowy czy Magurę Małastowską.
Będąc w tych terenach warto zajść do winnicy. Warto zamówić degustację opartą o lokalne produkty, przede wszystkim śliwkę w wersji zarówno deserowej, jak i wytrawnej oraz potrawy z dziczyzny, w przyrządzaniu której p. Urszula się specjalizuje. Oczywiście podane z winami Nowi.