Chatka Włóczykija i (będące tuż obok oraz stanowiące część całego projektu Adama Gancarka) Schronisko Dobrych Myśli na Jamnej są tym miejscem, do jakiego pielgrzymują wszelkiej maści ekoturyści, enoturyści, miłośnicy wypoczynku slow, dobrego jedzenia, muzyki spod znaku piosenki turystycznej i poezji śpiewanej, ale także aktywnego wypoczynku, trekkingu, rowerów górskich.

Nas dzisiaj interesuje kontekst kulinarny, szczególnie w związku z Perłą Kokocza. Powiedzmy zatem, że kuchnia Gancarka wydaje całe mnóstwo smakowitych pyszności. Potrawy bazują wyłącznie na lokalnych produktach i przygotowywane są wg miejscowych, tradycyjnych, starych receptur. Spora część z dań wygrała przeróżne konkursy kulinarne i wpisana została na listy produktów tradycyjnych, m.in. żurek chłopski podawany w chlebowej, wypiekanej na zamówienie czarce chleba.

To jest właśnie charakterystyczny rys Chatki Włóczykija na Jamnej i stylu działania właściciela: współpraca z lokalnymi producentami, rolnikami, sadownikami, hodowcami, a jednocześnie systemowe korzystanie z licznych projektów realizowanych w regionie.

Ale, wracając do żurku, otóż do wina nie będzie nam pasował, dlatego spróbujmy sparować ze sobą Perłę Kokocza z pierogami z kaszą gryczaną i czosnkiem niedźwiedzim. Wyrazisty, nieco orzechowy smak kaszy i jej zapach podkręcony żywą i zieloną, leśną wonią czosnku niedźwiedziego, dzięki owocowo-kwiatowym nutom wina wygładzają się, stają się okrąglejsze. Z kolei omasta powoduje, że pierożki pozostają wyraziste, a jednocześnie leciutkie.

Tak właśnie Perła Kokocza Antoniego Marcinka się układa. To wino białe, półwytrawne. Alkohol 11,5%. 19 g cukru resztkowego, kwasowość 6 g. W roczniku 2020 z wyraźnymi miodowo-kwiatowymi nutami i dojrzałą brzoskwinią w nosie. Znajdziemy tu też ślady mineralności. A w ustach delikatne, nieco pikantne, nieco ziołowe, ze skórką z cytryny, czerwonym grejpfrutem i całkiem długim posmakiem. Bardzo dobrze jest tu zbalansowana słodycz z kwasowością. No i kolor, klarowny, wyrazista słomka ze złotymi odcieniami. Pamiętajcie odpowiednio schłodzić Perłę, do 8-9 stopni.

Pamiętajcie też, by zaglądać do Winnicy Piwnice Antoniego, zawsze znajdziecie tutaj lokalne produkty, m.in. sery czy pieczywo od miejscowych rolników, miody i octy pozyskiwane i robione w winnicy, odpoczniecie w nowo wybudowanej winiarni albo na ławach pozyskanych w ramach uczestnictwa w projektach realizowanych z ENOTarnowskie.

 

Skip to content