Winnica Bogu-Miła jest najdalej na północny-zachód wysuniętą winnicą regionu winiarskiego ENOTarnowskie. To położenie oznacza zupełnie odmienne terroir od winnic na południu regionu i co za tym idzie oznacza wina o innej charakterystyce, bardziej miękkie, pełne soczystego owocu. Tym bardziej odczuwalna jest różnica, iż Jarosław Bogumił, twórca i właściciel winnicy, posadził z sukcesem rzadko uprawiane w regionie vitis vinifery, tj. Gewurztraminera i Pinot Gris oraz charakterystyczny tutaj tylko dla niego szczep Roesler, z którego robi intensywne w barwie, buchające owocami różowe wino. Poza tym wina powstają z Solarisa, Johannitera oraz Regenta.
Winnica Bogu-Miła jest też jedną z mniejszych winnic w regonie, ma hektar powierzchni, z czego poważna część to młode nasadzenia, z których win można będzie się spodziewać dopiero w najbliższych latach. Cechą winnicy jest także jej wiek: powstała co prawda w 2008 roku, ale pierwszy rocznik wina to 2018.
Te trzy lata dotychczasowej produkcji pokazały jednak, że można, że da się z powodzeniem robić tutaj wina o wysokich walorach: aromatyczne, pełne smaku, czyste. Tylko potrzeba pracy, talentu, intuicji, a tych winiarzowi nie brakuje. Klasyczne wina Bogu-Miły to: Gewurztraminer w wersji półwytrawnej, wytrawne Red Cuvee leżakujące prawie dwa lata w dębowej beczce po brandy, wytrawny Regent z niesamowicie wiśniowym nosem, półsłodki, ale z wyraźnie wyczuwalną kwasowością Rose Roesler i półsłodka Irenka (odmianowy Solaris). Jak widać większość tutejszych etykiet to wina odmianowe.
Najlepszą i najbardziej wiarygodną ocenę winom wystawiają enoturyści, którzy wykupują niemalże na pniu wina z kolejnych roczników. Jesienią naprawdę trudno znaleźć coś w winiarskiej piwnicy, szczególnie, gdy winnica bierze udział w targach i festiwalach win.
I to właśnie z myślą o enoturystach coraz liczniej odwiedzających winnicę, Jarosław Bogumił postanowił poszerzyć ofertę budując zaplecze kuchenne w postaci profesjonalnej wędzarni, grilla, pieca chlebowego oraz kuchenki, a wszystko to w jednej, zwartej, opartej na kamieniu i naturalnych materiałach zabudowie. Jak dotąd enoturyści mogli zwiedzić winnicę i kosztować produktów lokalnych podczas degustacji. Tak będzie nadal, natomiast wspomniana kuchnia doda zupełnie nowych elementów. Bogumił planuje zarówno wędzić własne produkty, jak i proponować jarzyny i mięsa z grilla oraz wytrawne wypieki z pieca chlebowego.
Cała zabudowa kuchenna zajęła i jednocześnie zamknęła jedną ze ścian dużej, drewnianej altany, która wygląda estetycznie, a przede wszystkim jest bardzo funkcjonalna. Wszystko działa już teraz, ale na dobre dla enoturystów otworzy się wiosną 2022 roku, wtedy, kiedy pojawią się nowe wina – wina z rocznika 2021.