Zobaczmy na Winnicę Piwnice Antoniego, jak skutecznie i w imperatywie dobrych praktyk można rozwijać interes.
Najpierw powstaje winnica, nasadzenia to 2002 rok. W 2005 roku rozpoczyna się produkcja win jakościowych . Powstają pierwsze kupaże, które z czasem staną się symbolami winnicy: biały, wytrawny Brzask zbudowany z Seyval Blanca, Johannitera i Solarisa; biała, półwytrawna Perła Kokocza z Bianci, Solarisa i Muscat Ottonela; biała, półsłodka Julita z Kristaly, Aurory i Jutrzenki; różowa Kaskada; czerwony, wytrawny Nestor – Rondo, Regent, Cabernet Cortis; czerwony, wytrawny Senior z odmian Monarch, Leon Millot, Dunaj.
Całkowicie autorskie koncepcje Marcinka to wina Danutie i Vermell. Zrobione są z różnych, zmieszanych gron (Danutie z białych, Vermell z czerwonych), zbieranych bardzo późno (koniec października), a następnie długo macerowanych razem z szypułkami i z dodatkiem miodu. Dodać należy, że wina dojrzewają dwa lata. W efekcie tych zabiegów otrzymujemy głębokie w barwie (Danutie przypomina gruzińskie wina pomarańczowe), smaku i zapachu, gęste, słodkie wina, nieco w stylu Porto.
Wróćmy do rozwoju biznesu. Otóż, by dywersyfikować ofertę, Antoni Marcinek wykorzystuje naturalne zalety siedliska i zakłada pasiekę. Rozpoczyna się pozyskiwanie miodu i pozostałych pszczelich dobrodziejstw: pyłku, pierzgi, zioło-miodu, wosku. Jak zauważyliście, część miodu wykorzystywana jest do maceracji win Danutie i Vermell, ale zdecydowana większość trafia do słoików. Miodu powstaje całkiem sporo, bo w sumie na terenie winnicy, w pasiece jest 50-siąt pszczelich rodzin. A to już niemała ilość. W dobrym, czytaj słonecznym i bezdeszczowym roku, z jednego ula można pozyskać nawet 30-40 litrów miodu. W gorszych, dziesięć razy mniej. Miody Marcinka, to pełne spektrum smaków, m.in. mniszkowe, akacjowe, lipowe, spadziowe… takie, jakie kwiaty i rośliny zakwitną, jaki pyłek zbiorą pszczoły.
Wypada tutaj dodać, że Marcinek dzieli się swoją wiedzą teoretyczną i praktyczną, chętnie pomagając początkującym pszczelarzom. Przykładowo, w ramach współpracy z ENOTarnowskie, w Centrum Produktu Lokalnego w Rzuchowej doradza w prowadzeniu zlokalizowanej tam małej pasieki, koordynuje prace.
W związku z pasieką, pszczołami i miodem, Marcinek organizuje także u siebie na winnicy, doroczną, słynną imprezę Miodobranie na Winnicy. Stragany z produktami i potrawami lokalnymi od kół gospodyń wiejskich, ludowe zespoły muzyczne, degustacja miodów oraz komentowana degustacja win prowadzona z sommelierem powodują, że na imprezę zjeżdżają się enoturyści nie tylko z Małopolski.
Kolejny krok Antoniego Marcinka w winnicy, to wykorzystanie pozostałych możliwości, jakie poza produkcją wina dają winogrona, czyli produkcja rzemieślniczych octów winnych, białych i czerwonych. Ale o tym napiszemy w kolejnym poście.