Oferta enoturystyczna Winnicy Uroczysko leżącej w Janowicach na malowniczym wzgórzu, jest praktycznie kompletna. Można tu po prostu przyjechać i pospacerować po winnicy, samemu lub w towarzystwie właściciela Andrzeja Husa, który jest znakomitym znawcą winiarstwa i zarazem wybornym gawędziarzem. Można umówić się na komentowane degustacje win z lokalnymi produktami. Można zorganizować pobyt z ogniskiem albo imprezę okolicznościową. Ba, można nawet wziąć zaręczyny czy też ślub – oba takie wydarzenia miały tutaj miejsce w 2021 roku.

Można też skorzystać z krótszego lub dłuższego pobytu stacjonarnego, tzn. zdecydować się na noclegi w nowym, dużym i atrakcyjnym architektonicznie domu z bali syberyjskich (jako ciekawostkę można dodać, że dom, poza dachem, zbudowany jest bez użycia gwoździ, na tzw. zakładkę).

 

Na górze są trzy sypialnie, na dole bardzo duży salon łączy się z równie dużą kuchnią. Jedno wyjście prowadzi na zadaszony, widokowy taras, drugie na zielone, porośnięte trawą podwórze z miejscem na ognisko, ze stołami i ławami. Nieco niżej domowa wędzarnia, gdzie Haus wędzi wędliny, oczywiście na bazie mięsa od lokalnych hodowców pozyskanego w małej masarni w pobliskim Zakliczynie.

Koniecznie pokosztujcie tych wędlin do win, pasują idealnie, sami poszukajcie swoich ulubionych połączeń. Dodajmy jeszcze, że mięsa są odpowiednio długo peklowane w aromatycznej zalewie, wolno wędzone i parzone, co istotnie wpływa na ich smak.

Wracając do win, są smakowicie pijalne, mają wyraźnie zachowany owoc i dobrze oddają charakter siedliska. A siedlisko, jak marzenie! Winoroślami obsadzony jest łagodnie nachylony południowy stok z delikatnie zachodnią ekspozycja. Od północy winorośle chronione są przez wspomniany tu już gęsty las, od południa ociepla je Dunajec. Dużo dni słonecznych, łagodne wiatry wietrzą krzaczki, opadów w sam raz i jeszcze te gliniaste gleby dające winom dobrą strukturę.

Ciekawa jest linia graficzna etykiet oraz nazwy poszczególnych win nawiązujące do starosłowiańskich bóstw: Mokosz, Perun, Białobóg, Swaróg, Chors, Weles, Jaryło… Nazwy działając na wyobraźnię kryją autorskie kupaże. Wkrótce opiszemy kilka z nich w połączeniu z jedzeniem.

Kończąc dodajmy, że Haus wraz z kilkoma zaprzyjaźnionymi winiarzami z Janowic organizuje właśnie imprezę łączącą sport z enoturystyką; aktywność fizyczną z poznawaniem piękna tych okolic; spacer w kijkami i bieg przełajowy z wypoczynkiem w stylu slow w otoczeniu winnic i przy smacznych produktach od lokalnych producentów. Mowa o „Biegu w Janowicach przy Małopolskich Winnicach”. To idealny przykład dobrej współpracy w stylu klastrowym pomiędzy winiarzami, którzy wspólnie budują markę ENOTarnowskie.

Jak podkreśla Haus, o sukcesie w biznesie enoturystycznym stanowi przede wszystkim wykorzystanie naturalnych zalet terroir, ciągły rozwój kompetencji winiarskich, rozbudowa infrastruktury enoturystycznej oraz ścisła współpraca z lokalnym środowiskiem: winiarzami, rolnikami, hodowcami, lokalnymi grupami działania i kołami gospodyń wiejskich.

 

Skip to content